wtorek, 13 stycznia 2015

Toile de Jouy - Lovely Grey :)

Mimo że ostatnio ciągnie mnie w różnych kierunkach, nawet zaczęłam piec... -
nie zapomniałam o robótkowaniu :) 
Tak się zastanawiam, czym będę się zajmować, jak już umebluję dom???  Hmmm...
Pewnie będę wymieniać w nieskończoność, bo samo przestawianie to zdecydowanie za mało ;)
Wciągnęłam się na maxa, te tkaniny mają w sobie coś takiego, co nie pozwala oderwać wzroku... 
Kocham toile de jouy <3
Przedstawiam dzisiejszy owoc mojej pracy. Jedno krzesło z czterech...
 Dużo pracy, a to dlatego że podnoszę coraz wyżej poprzeczkę. 
Malowane farbami kredowymi, ale mazajów z pędzla nie widać 
(ja wiem, że na zdjęciach większości mebli nie widać ich, ale na żywo nie zachwycało mnie, do teraz!!!).
 Udało mi się osiągnąć jedwabistą gładkość i satynowy połysk :3
Zakochałam się i chyba przekonam się do chalk paint :) Chociaż nadal mam sentyment do akrylówek. W końcu od nich zaczęłam przygodę ze stylizacją mebli ;)

16 komentarzy:

  1. Przecudnej urody krzesło, jak dołączy do niego reszta to całkiem bajka będzie :) Widać że też dużo serducha wkładasz w swoje mebelki :) Ja po prostu kocham tym się zajmować :) Coś mi się wydaje ze pasja odnawiania chyba nie skończy się nigdy , zanim skończysz ostania sztukę pierwsza będzie wymagała odnowy :) Buziolki pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emilko, to będzie komplet z tym okrągłym stołem. Szukam jeszcze 4 takich krzeseł, bo spokojnie zmieści się przy nim 8 osób :) Do umeblowania mam prawie 300m2, więc szybko nie skończę... zwłaszcza, że mam konkretne wymagania co do mebli, które chcę mieć w domu :)

      Usuń
  2. Wow! Jestem jak zwykle pod wrażeniem! Tworzysz cuda :) Wspaniałe kolory! Buziaki <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasieńko, miło mi że zaglądasz :) Mnie zauroczyła ta tkanina i chyba tylko na szarościach na tkaninie się nie skończy... Już mam pomysł na sekretarzyk, który stoi w hollu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szary sekretarzyk? Czekam!

      Usuń
    2. A ja czekam na farbę i działam :) W międzyczasie muszę zrobić taśmy do tych krzeseł- chciałam takie szyte, z tego samego materiału, ale maszyny mi się zbuntowały i nie mam jak uszyć :( A najbardziej mi takie pasują... Jak nie dam rady będą gotowe w kolorze ecru.

      Usuń
  4. Iwono, trafiłam do Ciebie od Bestyjeczki, szukając opinii na temat farb kredowych Annie Sloan. Już miałam zrezygnować z kupna tej farby, nie chcę faktury na bieliźniarce, którą mam w planach przerobić na własną modłę. Twoje fotele , ich wykończenie bardzo mi się jednak podoba. Zdradzisz, jak uzyskałaś taką miłą w dotyku gładkość ? Pozdrawiam , Anuśka

    OdpowiedzUsuń
  5. Anuśka, ja nie byłam na żadnych warsztatach ani kursach, więc cała moja wiedza wynika z doświadczenia - czyli nauki na własnych błędach. Doświadczenia z farbami kredowymi tez nie mam dużego, bo malowałam nimi tylko ostatnie prace :) Zauważyłam, że struktura ginie po zawoskowaniu, jeśli jednak "mazy" są grube, można je delikatnie zeszlifować papierem ściernym o małej granulacji. Zauważyłam tez, że ten sam efekt daje wtarcie wody na końcu malowania. Nawet wyschnięta farba rozpulchnia się i wszystkie nierówności się wygładzają. Jeśli nie malowałam kredowymi, to musisz wiedzieć, że nawet malowany pędzlem mebel po zawoskowaniu wygładza się w dużym stopniu, więc i tak nie będzie miał takiej struktury, jak na próbce samej farby ;) Mam nadzieję, że pomogłam w podjęciu decyzji :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Trafiłam na Twojego bloga prosto z wątku DIY we własnych wnętrzach pewnego forum budowlanego ;) Jestem zachwycona Twoimi pracami, gustem i pięknymi wnętrzami. Czy możesz mi dać jakieś dokładniejsze namiary na firmę "drewnostyle" z Suchej Beskidzkiej? Piękne meble a nie znalazłam ich strony w internecie.
    Pozdrawiam serdecznie, Joanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Joasiu! Bardzo dziękuję za komplementy :) Biblioteki pochodzą z drewnostyle.pl ale dzisiaj tam zaglądałam i rzeczywiście pozmieniało się łącznie z cenami... U mnie sosnowa odpada, temp. w domu przeważnie wysoka, do tego podłogówka, grzejnik do zabudowy, wiem, że na pewno popęka a na białym każdą ryskę widać jak na dłoni :( Myślałam o buku, mam białe elementy schodów właśnie z niego i spisuje się idealnie nawet w trudnych warunkach ;)

      Usuń
    2. Dziękuję Iwonko za dane tej firmy, okazało się, że jest rzut beretem ode mnie ;) Meble piękne, ale ceny... :/ Chyba będę musiała zadowolić się sosnowymi z niższej półki, zwłaszcza że w tym roku zaczynam dopiero budowę wymarzonego domu i całe oszczędności pochłonie budowa.
      Czekam na zdjęcia Twoich nowych zamówionych lamp :) Z pewnością będą cudnie bajkowe :)
      Joanna

      Usuń
    3. Joasiu, głowa do góry :) Ja już od lat wykańczam dom i uważam, że warto być cierpliwym a mieć coś wymarzonego :) Wiele rzeczy robię sama, co zmniejsza koszty. Oświetlenie też kupuję zagranicą z tego samego powodu... Bibliotekę będzie robił mój tata, nie jest stolarzem, ale robił już u mnie schody i wiele innych rzeczy, dlatego wiem, że nigdzie nie znajdę nikogo lepszego ;) Wypatrzyłam idealny kominek do biblioteki, mam nadzieję, że uda mi się go kupić, bo pod każdym względem pasuje mi do całości, nawet rozmiarem :)

      Usuń
  7. Iwono, bardzo Ci dziękuję za obszerną odpowiedź. Piszę po raz piąty, jakoś nie udaje mi się opublikować odpowiedzi, może teraz . Decyzję podjęłam, farby kredowe AS kupię, dzięki Tobie. Mam jeszcze dwa pytania. Czy wosk bezbarwny musi być oryginalny? Mam wosk Starwaxa, nieruszony. I czy masz doświadczenie z pędzlami AS? Po Twojej odpowiedzi pomyślałam sobie, że oryginalny pędzel nie jest konieczny ale może tak nie jest. Jeśli nie oryginalny to jaki ? Z góry dziękuję, Anuśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dzisiaj też walczę z internetem i już mnie szlak trafia... Mam nadzieję, że pokażesz niedługo gotową bieliźniarkę ;) Ja nie używam oryginalnego wosku ani profesjonalnych pędzli... Kupuję w zwykłym sklepie budowlanym, w sumie to nawet za dużo powiedziane, bo tam mydło i powidło -więc wyobraź sobie jaki mam wybór ;) Wg to nie narzędzia przesądzą o efekcie końcowym tylko upór! Trzymam kciuki!!!

      Usuń
  8. Fotel jest naprawdę przepiękny! Jestem pełna podziwu.:)
    W dodatku moje najukochańsze wzory. Istne cudo.:)

    OdpowiedzUsuń