piątek, 18 kwietnia 2014

Zapach róż - różany fotel angielski

Przedstawiam królową róż :)
Do tego przydałby się tylko mały biały stoliczek na filiżankę kawy i można się zatopić w nim i odpłynąć...
:)










Próbowałam troszkę przecierek - może następny właśnie taki będzie??? 
Jestem ciekawa, co o tym myślicie???

 A tak fotel wyglądał jak trafił w moje ręce...


niedziela, 6 kwietnia 2014

Jak odmienić łazienkę?


           Łazienka na poddaszu nie należała do najbardziej lubianych przeze mnie miejsc w domu... Dlaczego? Otóż jest w innym stylu niż reszta domu (tutaj urządzały dzieci i mąż- nowoczesny prysznic, szafka pod umywalki), ale pomyślałam sobie, że przecież każde miejsce da się trochę ocieplić dodatkami :) W pierwszej kolejności uszyłam zasłonki, oczywiście nie mogłam się powstrzymać przed dodaniem anielskich motywów :)) Potem doszło stare krzesło, które czekało na odnowienie...
Brakuje jeszcze kilku dodatków, zamontowania uchwytów do zasłon, szukam też metalowych piętrowych koszyków na kosmetyki... Ale już jest dużo lepiej ;)









czwartek, 3 kwietnia 2014

Staruszek Uszak

Staruszek Uszak

I niemal z rozbiegu powstał uszak :)






Krześlana metamorfoza

Potem przyszła kolej na wymianę obić - tradycyjnie w róże :)


             Przyszedł także czas na krzesła, zakupione kiedyś na giełdzie za 50zł/szt. Były nie lada wyzwaniem mnie, ale udało się i oto efekt.



                  Wiem, że to marnotrawstwo zdekompletować krzesła, ale mam tyle pomysłów, że szkoda mi czasu na produkcję seryjną. Zawsze z wielką niecierpliwością czekam na końcowy efekt, który wynagradza pozdzierane i pokute przez pinezki i zszywki ręce...

Moja pierwsza robótka

            Pierwsza robótka

             To mój pierwszy w życiu mebel, od którego się zaczęło... 
Nie jest on wykonany perfekcyjnie, ale to on sprawił, że zaczęłam szukać i uczyć się nowych metod odnawiania, bielenia i postarzania mebli. A dzięki temu blogowi, mam nadzieję nauczyć się jeszcze więcej wspaniałych technik i metod, które pozwalają odmienić swój dom. A każda kobieta wie, jak ważne są choćby małe zmiany, drobne przemeblowania, uszycie nowych zasłon czy zawieszek. Niby drobne przedmioty, często wykonane z jakiś pozostałości, a dają mnóstwo radości nie tylko wykonawcy, ale i pozostałym domownikom :)
            Tutaj też ujawnił się mój pierwszy 'bzik' na punkcie stylu angielskiego i różanych tkanin :))


Blog budowlany mam już za sobą, wykończeniówka potrwa pewnie jeszcze kilka lat, przede wszystkim ze względu na fundusze, których ciągle brak... 
W tym blogu chciałabym pokazać wszystkie targające mną namiętności :) A jest ich kilka ;)

Powitanie

Powitanie  

           Troszkę nieśmiało, ale z wielkim zapałem zaczynam swoją własną przygodę z blogiem. Strasznie się cieszę, bo od dłuższego czasu podczytuje Wasze blogi i zachwycam się tymi wszystkimi pięknymi rzeczami, które powstają w domowych zaciszach, często bez specjalistycznych narzędzi, własnymi rękami. Tutaj chcę podziękować najbardziej 'Jagodowemu Zagajnikowi' za zainspirowanie mnie do odnalezienia w sobie nowej pasji, która zawładnęła mną na dobre :)