Już prawie grudzień.
Święta zbliżają się wielkimi krokami, a mnie ten czas kojarzy się ze spełnianiem marzeń :) Kupiłam kilka drobiazgów do domu, ale nadal czuję niedosyt...
Od kilku lat platonicznie kocham się w Mora klok'ach :) Te zegary mają to "coś", a może to ten uwodzicielski kształt tak zadziałał??? Najpierw gorączkowo szukałam oryginału, ale te nie dość że w większości w opłakanym stanie to jeszcze bardzo, bardzo drogie...
Zaczęłam więc rozglądać się za duplikatem... Replik na rynku jest sporo, ale nie wszystkie mają to "coś", więc znowu utknęłam w punkcie wyjścia... Ostatnio wróciłam do jednej z nich, która jest niemal idealna. Niestety tym pięknym podróbkom brakuje duszy, czyli całego mechanizmu, ale coraz bardziej jestem przekonana, że dla takiego widoku, mogłabym zrezygnować z wszech-rozlegającego się "bim bam bom" ;)
Ten byłby IDEALNY <3
niedziela, 30 listopada 2014
środa, 19 listopada 2014
Jadalnia w nowej odsłonie
Dzisiaj postanowiłam pokazać,
jak prezentuje się nasza jadalnia po wielkiej metamorfozie!
Jak pisałam kilka postów wcześniej,
malowałam ją farbą i woskiem Autentico Chalk Paint.
Moim zdaniem wyszło super, ale sami oceńcie - czekam na Wasze opinie :)
Zostawiając komentarz utwierdzacie mnie w przekonaniu,
że ktoś to czyta, a nie tylko ogląda zdjęcia ;)
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia!!!
sobota, 15 listopada 2014
Mała zapowiedź ;)
Pewnie niektórzy pomyślą, że zwariowałam - malować tak piękne złote łóżko? O tak!
Łóżko będzie stać w sypialni Małego Księcia, więc to wiele wyjaśnia :)
Niestety nie mojego prywatnego Królewicza, ale zostanie w rodzinie ;)
Jeszcze tylko kilka dni i pokażę ostateczny efekt!
Na razie kuruję paluszki bo pikowanie dało im w kość...
Oto efekt 3 godzin pracy :/
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że pikowanie jest drobniutkie, a powierzchnia duża...
Do tego pikowanie bez guzików, więc wszystko musi być idealne :)
środa, 5 listopada 2014
Z nowego na nowsze ;)
Słońce dzisiaj zagląda przez okno, cudowna polska złota jesień! - pogoda aż zachęca do działania!
Pokażę fragmencik barokowego łóżka, nad którym ostatnio ślęczę...
Żeby nie było, że przeszła mi ochota na metamorfozy :)
Jeszcze czeka mnie z nim dużo pracy, malowanie rzeźb, zwłaszcza wewnątrz jest bardzo pracochłonne...
Ale to nic! Należę do tej grupy osób, które lubią sobie dokładać obowiązków ;)
Tapicerka będzie z białej skórki ;)
Tapicerka będzie z białej skórki ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)