Nareszcie ukończony!
Każdy detal zachwyca...
Gdy ktoś zapyta mnie czy warto było ślęczeć tyle godzin, nad tym starym fotelem- odpowiem bez namysłu
- WARTO!
Wystarczy spojrzeć i buzia sama się uśmiecha :)
To fotel, nad którym spędziłam, jak dotąd najwięcej czasu... ale warto było :) Napić się w nim porannej kawy... bezcenne ;)
A tak wyglądał przed metamorfoza.
I na koniec zdjęcie z ogrodu leśnego :)