Kilka lat temu pokazywałam biurko,
kupione przeze mnie dla dziecka znajomych,
od tamtej pory czekałam aż pojawi się następne u mojego znajomego holenderskiego hurtownika...
I po latach znów są, w dodatku dwa: białe i czarne...
I jak tu się zdecydować?!?
Nie umiałam, wzięłam oba :)
Zwłaszcza, że cena jak dla zwykłego śmiertelnika, a nie jak u nas w sklepach:
Tylko czarne ma niestety czerwony blat, ale myslę że to nie będzie duży problem wkleić czarna skórke ;-)
Teraz tylko zorganizować transport lub poczekać aż trochę się uspokoi...
#stayathome #zostanwdomu #wykonczdomaniesiebie