Witam się serdecznie w Nowym Roku!
Wiem, wiem, koniec stycznia, a ja się dopiero pojawiam, ale jakoś tak szybciej ten czas u mnie leci, nie zawsze nadążam...
Planowałam wpis noworoczny o zegarach, ale...
będzie o szydełku :)
Nakręciłam się bardzo na dzierganie i kilka pierwszych ściegów opanowałam, gorzej z fachowym nazewnictwem :)
Dywan zrobiony ze sznurka przez moją chrzestną.
Mam nadzieję, opanować tę sztukę chociaż w połowie...
Bajkowy, misternie wykonany dywan szydełkowy ze sznurka:
Bajkowy, misternie wykonany dywan szydełkowy ze sznurka:
Przepiękny dywan! ze sznurka?
OdpowiedzUsuńTak, ze sznurka :)
UsuńDywan pięknie się prezentuje w Twoim wnętrzu. Idealnie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję, jestem nim zauroczona <3
Usuńprzymierzam się do szydełkowego dywanu, Twój przepiękny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zachęcam, bo na prawdę warto! Świetne są :)
UsuńMożna go kupić? Poproszę o cene i szczegóły. Pozdrawiam serdecznie Ela
OdpowiedzUsuńPani Elu, mogłaby pani zamówić u mojej chrzestnej, ale to już proszę na maila, zobaczę co da się zrobić ;)
Usuńdardurdka@gmail.com
Wiadomość wysłałam na podanego maila. Pozostaje mi tylko czekać na odpowiedz. Pozdrawiam bardzo serdecznie Ela
UsuńCudowny,aż sama mam ochotę wrócić do szydelkowania:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWracaj Kochana, wracaj bo warto! Jeszcze jak potrafisz sama, to rewelacja, ja dopiero się uczę...
UsuńKochana, PODZIWIAM Twój dywan. Jest przepiękny, Idealnie pasuje do Twojego salonu. Jest prześlicznie:)
OdpowiedzUsuńI już wiosna u Ciebie:)
ściskam Cię Iwonko:)
Natalko, dziękuję i także pozdrawiam cię serdecznie :)
UsuńHiacynty kocham, niestety szybko u mnie przekwitają, nie lubią ciepła... ale co tam, niedługo zakwitną następne ;)
Buziaki :*
O, mamciu, jakie wnętrza! Masz szczęście, dziewczyno, mieszkać w czymś takim :-D A coc do dywanu, weź ciotkę na spytki i zaprezentuj technikę! Koniecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci baaardzo :) Z dywanem było trudno bo wiadomo teraz schematów nikt nie robi tylko opis i przeważnie po hiszpańsku albo angielsku, a wiadomo, żeby przetłumaczyć, nie wystarczy znać język, ale całe słownictwo szydełkowe w tym języku. Może się coś uda zorganizować, zobaczymy ;)
UsuńUwielbiam Twój dworek (może kiedyś i mnie dane będzie we własnym dworku zamieszkać) i cudny dywan i wszystko cudne ahh :)
OdpowiedzUsuńJulitka, dziękuję Ci bardzo :) Na pewno doczekasz się i Ty ;)
UsuńJest po prostu przepiękny i ile pracy...jestem pełna podziwu!!!
OdpowiedzUsuńcudnie wkomponował się w Twoje salony:)
Buziaki:)
Aga z Różanej
Aguś, dziękuję :)
UsuńJuż robi się drugi, okrągły ;)
Podziwiam jak zawsze.Aż chciałoby się umieć dziergać...
OdpowiedzUsuńJa się dopiero uczę i zachęcam, bo jak patrzę na ten dywan to wiem że dzierganie jeszcze wróci na salony ;)
UsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWoow! Przepiekny, az brak slow! Ile czasu potrzeba na stworzenie takiego arcydziela?. Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńDzięki :) W sumie to szybko powstał, najdłużej czekaliśmy na brakujący sznurek ;)
UsuńMega praca! Nie dość, że olbrzym to jeszcze taka misterna robota :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, fajnie że zajrzałaś :) Ten jest malutki w porównaniu z tym co teraz się robi, średnica ma być ok.3m ;)
UsuńJaka artystka z ciebie!
OdpowiedzUsuńDziękuję, choć nie jestem pewna czy w moim przypadku to komplement?
OdpowiedzUsuń;)
Iwonko dywanik cudo!I w ogóle trochę u Ciebie pospacerowałam i pewnie się zadomowię) Bea
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Rozgość się ;)
UsuńPięknie tam masz. Przepięknie....
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńCały blog przeczytałam od deski do deski i jestem zachwycona .Mam pytanie jak nauczylas się tapicerki? To wcale nie łatwe zajęcie.Fotele są cudne . Wszystkie.
OdpowiedzUsuńJa też mam takie starocia już kupione i zastanawiam się jak podołam z tą metamorfozą.
Jesteś zdolna "bestia".Życzę powodzenia .Malgosia
Małgosiu, tapicerki nauczyłam się rozbierając pierwszy fotel, nie byłam na żadnych kursach, niestety... To nie jest takie trudno, trzeba się tylko pilnować żeby dobrze naciągnąć tkaninę :) Na pewno dasz radę, jak będziesz miała jakiś kłopot to służę pomocą, w miarę możliwości :) Dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO matko! Cudowny dywan!
OdpowiedzUsuńPo prostu przepiękny!!!!Też taki chcę!!!
OdpowiedzUsuńKażdy może mieć u siebie takie cudeńko ;-)
Usuńzamykam oczy i wciąż widzę te cuda cudeńka jakże zdolne paluszki i życzę aby jak najwięcej powstawało ich aby cieszyły Całą rodzinę i dużo dużo zdrówka pozdrawiam Jolanta
OdpowiedzUsuńDywanów troszkę przybyło, ale nie zawsze jest czas uzupełnic bloga... nie mniej bardo dziękuję za odwiedziny!
Usuńpozdrawiam